Zima może negatywnie wpłynąć na kondycję włosów – nie tylko z powodu mrozu, ale również przez inne niekorzystne warunki atmosferyczne, a nawet przez noszenie nieodpowiednich czapek. Największym problemem są duże wahania temperatur powietrza – kiedy na przykład z ciepłego pomieszczenia wychodzi się na zewnątrz w mroźny dzień i włosy doznają szoku termicznego. W efekcie często robią się matowe, porowate i łamliwe. Zaczynają się kruszyć i elektryzować. Jak temu zapobiegać? Co zrobić, żeby włosy się nie elektryzowały? Jakich kosmetyków na elektryzujące się włosy najlepiej używać?
Powszechny, szczególnie zimą, problem elektryzujących się włosów i sposób na jego rozwiązanie przedstawia nasz ekspert – Piotr Rawicz Mikułowski, edukator marki ALTERNA.
Sprawdzony sposób na elektryzujące się włosy – kosmetyki
Co robić, żeby włosy się nie elektryzowały? Podczas zimy nie powinno się zapominać o właściwym wzmocnieniu włosów, czyli nakładaniu na nie odpowiednio dobranej odżywki oraz maski. Dobrym sposobem na elektryzujące się włosy jest niespłukiwanie odżywki w 100%, tylko pozostawianie jej (w niewielkiej ilości) na środku długości kosmyków oraz na ich końcach. To pomaga zabezpieczyć włosy przed niekorzystnym działaniem niskich temperatur, które pośrednio winne są elektryzowaniu się włosów. Warto również używać lekkich odżywek bez spłukiwania. Doskonale sprawdza się między innymi kuracja KEVIN MURPHY Leave-In Repair lub odżywka Miracle Hair Treatment od ELEVEN AUSTRALIA. Są to doskonałe kosmetyki na elektryzujące się włosy, które nie tylko chronią przed niekorzystną temperaturą, ale także utrzymują wilgoć wewnątrz włosa i zabezpieczają jego warstwę hydrolipidową przed oddawaniem i przyjmowaniem wilgoci z zewnątrz.
Fot. Co zrobić, gdy włosy się elektryzują i puszą zimą? Zastosuj polecane przez eksperta kosmetyki na elektryzujące się włosy.
Dobrym rozwiązaniem na elektryzujące się włosy jest również użycie produktów wygładzających – najlepiej w postaci kremów, które otulając strukturę włosa, tworzą skuteczną barierę zabezpieczającą kosmyki przed drastycznymi zmianami temperatury zimą. Warto sięgnąć na przykład po takie kosmetyki jak krem CC od ALTERNY bądź kuracja Smooth Again od KEVIN MURPHY.
Fot. Co zrobić, żeby włosy się nie elektryzowały? Wypróbuj zalecane przez eksperta kosmetyki na elektryzujące się włosy.
Co jeszcze na elektryzujące się włosy – zabieg w salonie
Aby zabezpieczyć włosy i wzmocnić je przed zimą oraz zrobić tak, by włosy nie elektryzowały się nadmiernie o tej porze roku, warto wykonać też zabieg regenerujący w salonie fryzjerskim. Może to być zabieg z użyciem ampułek KEVIN MURPHY dopasowanych odpowiednio do rodzaju i do potrzeb danych włosów, odbudowa kolagenowa od GUY TANGA czy rekonstrukcja włosów przy pomocy preparatów OLAPLEX. Skoncentrowane składniki zawarte w tych kosmetykach sprawiają, że struktura włosa jest bardziej odporna na zniszczenia, a tym samym i na elektryzowanie się. Po zabiegu wykonanym w salonie dla podtrzymania efektu warto włączyć oczywiście właściwą pielęgnację domową OLAPLEX. Produkty tej marki, jako jedyne dostępne na rynku, zawierają opatentowany składnik, który wnika w głąb włosa, naprawiając i replikując zerwane mostki dwusiarczkowe tworzące jego strukturę.
Fot. Zdrowe, zregenerowane włosy nie elektryzują się tak łatwo, jak włosy zniszczone. Zadbaj o nie zgodnie z radą eksperta.
Dlaczego włosy się elektryzują – czego warto unikać
Poza sposobami na elektryzujące się włosy i ogarnięciem już powstałych „szkód”, warto zadbać także o profilaktykę, by do zniszczeń i konsekwencji w postaci łamiących się, puszących i elektryzujących włosów po prostu nie doprowadzać.
Największą krzywdą, jaką można zrobić swoim włosom, jest wyjście na mróz z mokrą głową czy nawet tylko niedosuszonymi kosmykami. Woda we włosie wtedy zamarza, zwiększając swoją objętość, co powoduje rozsadzanie struktury włosa, jego zniszczenie i kruszenie się. Należy pamiętać, aby nigdy tego nie robić i szczególnie w czasie zimy dokładnie dosuszać pasma włosów.
Nie można też zapomnieć, że włosy zimą – zwłaszcza podczas dużego mrozu, trzeba trzymać pod czapką. To tak zwane mniejsze zło. Włosy czapek nie lubią, ale wystawianie ich na niskie temperatury jest dla nich o wiele bardziej niebezpieczne. Należy zadbać więc o odpowiednią czapkę, unikając sztucznych, syntetycznych materiałów elektryzujących włosy. Idealną opcją byłoby w tej sytuacji nakrycie głowy wykonane z naturalnego, ciepłego materiału (na przykład z wełny zapewniającej włosom odpowiedni poziom ciepła), które od wewnętrznej strony pokryte jest jedwabiem (ten z kolei chroni włosy przed wycieraniem, przesuszaniem i elektryzowaniem). Z podobnego powodu zaleca się stosowanie jedwabnych poszewek na jaśki, noszenie jedwabnych opasek czy nawet jedwabnych gumek do włosów oraz oczywiście turbany wykonane z „troskliwego” dla włosów jedwabiu.
Zobacz jedwabne akcesoria na elektryzujące się włosy >>
Aby uniknąć elektryzowania się włosów warto również zapewnić właściwy poziom nawilżenia powietrza w domu. Zimą, gdy włączają się grzejniki, w pomieszczeniach powietrze jest zazwyczaj zbyt suche, co niekorzystanie działa na skórę, śluzówkę w nosie czy gardle, oczy, a także... na włosy. Dobrze mieć zatem w domu nawilżacz powietrza – przynajmniej w tym wnętrzu, w którym przebywa się najdłużej.
Przeczytaj również :
Sprawdzone sposoby na puszące się włosy